Około dwóch tygodni temu w sklepie dogfrisbee.pl pojawiła się nowa torba na dyski, która okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Zamówiłam ją już w dniu "premiery" i zacierając łapki grzecznie czekałam na przesyłkę. Tu muszę wspomnieć, że przesyłka wylądowała w paczkomacie nadawczym jeszcze tego samego dnia, w którym ją zamówiłam (a była to niedziela!)
Paczuszka w trybie ekspresowym pojawiła się w moich rękach, no i ... ? Przede wszystkim torba WYGLĄDA! Ja kiedy idę z Fibi na trening zdecydowanie nie wyglądam. Wiadomo przecież, że ubieram najgorsze ciuchy przeznaczone na brudzenie i darcie przez pieseczka, zatem cieszy mnie myśl, że chociaż jeden element mojego wyposażenia nadaje szyku! (oprócz pieseczka!)
Po drugie, jest POJEMNA, a na tym mi głównie zależało i nie jest duża! Spodziewałam się większych rozmiarów, więc po odpakowaniu najpierw lekko się zdziwiłam, ale jak tylko spakowałam do niej niezbędne akcesoria, okazało się, że wszystko mieści się bez trudu, a przy tym wygodnie wisi sobie na ramieniu i nie wyglądam z nią jak objuczony wielbłąd. Jeśli wybieramy się na trening rzutowy, spokojnie zmieścimy w niej co najmniej 25 dysków jak podaje producent. Ja zmieściłam 30 :)
Po trzecie: kieszonki, kieszonki, KIESZONKI! Poza tę główną, torba posiada jeszcze jedną małą z przodu, gdzie możemy sobie umieścić telefon, dokumenty, klucze itp., boczną zasuwaną, dość pojemną, np. na miskę na wodę i boczną z siateczką, gdzie możemy wrzucić sobie zabawki dla psa, czy co tam Wam jeszcze na treningu potrzebne.
Po czwarte: CENA (89 zł). To ona zaskoczyła mnie najbardziej. Spodziewałam się wyższej, także
uważam, że jest mega przystępna! W sklepie sportowym zapłacilibyśmy więcej za podobnej jakości torbę.
Po piąte: JAKOŚĆ. To co mi się w niej bardzo podoba, to to, że jest ze sztywnego materiału, jest dzięki temu wygodna w użytkowaniu. Logo dogfrisbee.pl jest haftowane, więc nie ma szans, że się "zetrze" po czasie i zacznie nieestetycznie wyglądać. Jest też od środka wodoodporna!
Jest tylko jedna rzecz, którą bym w niej zmieniła - sposób otwierania. Puściłabym suwak przez trzy boki zamiast tylko na środku, żeby otwarcie było na całą powierzchnię torby, byłoby to wygodniejsze jeśli chodzi o pakowanie i rozpakowywanie. Poza tym torba spełnia moje oczekiwania, zarówno wizualne, jak i jakościowe i z czystym sumieniem mogę ją polecić dogfrisbiarzom! :)
Kupicie ją tu:
http://www.dogfrisbee.pl/torba-na-frisbee
5 komentarze
Jasna dupa, wylądowało na mojej wishliście! :D Na treningi mam co prawda osławionego dog chowa, który się sprawdza idealnie, ale przydałaby się alternatywa :D
OdpowiedzUsuńNie mam porównania do dog chowa, bo go nie miałam (frisbowy świeżak :P), ale myślę, że będziesz zadowolona :) Ja na siłkę z nią biegam nawet :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńU mnie również jest na liście must have :D Więc pewnie za jakiś czas i u nas zagości :)
OdpowiedzUsuń